Pasja jest przewodnikiem do największych tajemnic...Poczuj ze mną jej smak...


30 marca 2013

Wesołych Świąt!


  


Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego „Alleluja” życzy 

                                                                                 Eliza 






29 marca 2013

Babka makowo-kakaowo-cytrynowa




Jedna z najlepszych babek jakie miałam okazję jeść ostatnio... Cudownie miękka i wilgotna z chrupiącymi ziarenkami maku i chrupiącą czekoladą... Podobną kiedyś robiła Asia i całkiem o niej zapomniałam. Ja przepis na swoją znalazłam w książce "Ciasta na Wielkanoc i inne okazje" Haliny Jachowskiej. Polecam Wam baaardzo :)


Składniki:
250g margaryny
5 jajek
1 szkl cukru
8 łyżek oleju
sok z 1 cytryny
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego (klik)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 szkl mąki pszennej + 1 łyżka
1/2 szkl maku
1 łyżka kakao

polewa czekoladowa lub
100g czekolady rozpuszczonej w kąpieli wodnej z kilkoma łyżkami śmietanki


Margarynę utrzeć z żółtkami i cukrem na puszysta masę. Ucierając dodawać stopniowo olej i ekstrakt i sok z cytryny. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i stopniowo dosypywać. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli i wmieszać delikatnie do ciasta. Podzielić go na trzy części. Do jednej dodać mak, do drugiej kakao a do trzeciej łyżkę mąki. Formę z kominem o średnicy 23cm natłuścić i wysypać kaszą manną. Do formy wlać kolejno: najpierw ciasto z kakaem następnie ciasto białe, a na końcu ciasto z makiem. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 50 minut w temp. 180 stopni. Po upieczeniu studzić na kratce, a wystudzoną polać polewą (klik) lub rozpuszczoną czekoladą wymieszaną z kilkoma łyżkami śmietanki. 
Smacznego :)
 
 
 
 
 

28 marca 2013

Mazurek chałwowo-kajmakowo-czekoladowy



Obłędny mazurek, który zniknął w jeden dzień.... Na Święta znów będę musiała upiec ;) Cudownie kruche ciasto o smaku chałwy i mocno czekoladowa masa na bazie kajmaku. Jest jej sporo więc z powodzeniem można zmniejszyć jej ilość.... Pytanie tylko czy warto ;) Z przepisem kombinowałam na wyczucie i do końca nie byłam przekonana co wyjdzie, a inspirowałam się pieczonym już wcześniej mazurkiem kajmakowym. Polecam Wam baaardzo :)


Składniki na spód:
100g chałwy
250g mąki pszennej tortowej
50g cukru
180g masła lub margaryny
2 żółtka
szczypta soli

Wszystkie składniki ciasta dokładnie posiekać i wyrobić. Ulepić kulę i wstawić ją na ok 1 godzinę do lodówki. Po tym czasie ciasto rozwałkować na grubość 0,5 cm Uformować dowolne kształty-koła lub kształt jajka. Ponakłuwać widelcem i ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temp. 200 stopni ok 10-15 min. Lekko podpiec (ma mieć jasny kolor).

Składniki na masę brzegową:
100g chałwy
100g margaryny
50g cukru pudru
2 jajka
210g mąki pszennej

Margarynę utrzeć z cukrem, dodawać kolejno jajka cały czas miksując.Dodać pozostałe składniki. Ciasto przełożyć do worka cukierniczego i udekorować brzegi podpieczonych spodów. Wstawić ponownie do piekarnika do tej samej temperatury i piec kolejne 15-20 minut.Wystudzić.

Składniki na masę:
350g masy kajmakowej (klik)
50g gorzkiej czekolady
80ml śmietanki 30%
2 łyżki kakao
do dekoracji:
bakalie
biała i gorzka czekolada

Śmietankę  zagotować w rondelku. Dodać kajmak, czekoladę i kakao i dokładnie rozpuścić. Chwilkę pogotować do lekkiego zgęstnienia. Zdjąć z ognia i lekko przestudzić. Lekko ciepłe wylać na mazurki. Odłożyć do wystudzenia. Gdy zastygnie dowolnie udekorować.
Smacznego :)





27 marca 2013

Mazurek migdałowo-kajmakowy




Wielbiciele mazurków powinni być zadowoleni. Cudownie kruchy spód, miękkie i słodkie boki i masa kajmakowa na bazie krówek i słodkiej śmietanki.... Miały być na Święta, ale już zniknęły :) Przepis Pawła Małeckiego z Kuchni Lidla - Polecam bardzo :)


Składniki na spód:
70g migdałów zmielonych na mączkę
250g mąki pszennej tortowej
90g cukru
200g masła lub margaryny
2 żółtka
szczypta soli

Wszystkie składniki ciasta dokładnie posiekać i wyrobić. Ulepić kulę i wstawić ją na ok 1 godzinę do lodówki. Po tym czasie ciasto rozwałkować na grubość 0,5 cm Uformować dowolne kształty-koła lub kształt jajka. Ponakłuwać widelcem i ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temp. 200 stopni ok 10-15 min. Lekko podpiec (ma mieć jasny kolor).

Składniki na masę brzegową:
150g margaryny
100g cukru pudru
2 jajka
200g mąki pszennej
50g migdałów zmielonych na mączkę

Margarynę utrzeć z cukrem, dodawać kolejno jajka cały czas miksując.Dodać pozostałe składniki. Ciasto przełożyć do worka cukierniczego i udekorować brzegi podpieczonych spodów. Wstawić ponownie do piekarnika do tej samej temperatury i piec kolejne 15 minut. Wystudzić.

Składniki na masę:
450g krówek
100ml mleka tłustego
100ml śmietanki 30%
50g miękkiego masła

do dekoracji:
bakalie
biała i gorzka czekolada

Śmietankę i mleko zagotować w rondelku. Dodać krówki i dokładnie rozpuścić. Chwilkę pogotować do lekkiego zgęstnienia. Zdjąć z ognia i lekko przestudzić. Dodać masło i dobrze utrzeć. Jeszcze ciepłe wylać na mazurki. Odłożyć do wystudzenia. Gdy zastygnie dowolnie udekorować.
Smacznego :)


 
 
 

26 marca 2013

Babka adwokatowa




Cudownie wilgotna, mięciuteńka i słodka babka. Jeśli lubicie likier jajeczny zdecydowanie będzie Wam smakowała. Przepis znalazłam na stronie Domowe-wypieki.pl i polecam Wam baaardzo :)

Składniki:
125g mąki pszennej
125g mąki ziemniaczanej
4 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
250g cukru 
4 łyżeczki cukru waniliowego (klik)
250 ml oleju
250ml likieru jajecznego adwokat (klik)
5 jajek

składniki na lukier:
3 łyżki likieru adwokat
100g cukru pudru
ewentualnie pralina orzechowa do posypania (klik)


Wszystkie składniki ucierać mikserem na najwyższych obrotach bardzo dokładnie przez minimum 1 minutę. Formę z kominem o średnicy 23 cm dokładnie natłuścić i wysypać kaszą manną.
Ciasto wlać do formy i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec ok 60 minut w temp. 180 stopni do suchego patyczka. Po upieczeniu wyjąć i pozostawić chwilę w blaszce a następnie wyjąć i studzić na kratce. Zimną polać lukrem adwokatowym (jego składniki dokładnie utrzeć) i ewentualnie posypać pralina orzechową ale niekoniecznie.
Smacznego :)
 



 
 
 

25 marca 2013

Risotto bianco i risotto z groszkiem i kozim serem



Lubicie risotto? Często jecie? Przyznać się Wam do czegoś? - Ja do tej pory nie jadałam.... Tzn jadłam ryż pod wieloma postaciami... w dzieciństwie często np z jabłkami, ale nigdy nie jadłam klasycznego risotto :) No to się uwolniłam :) Dzisiaj po raz pierwszy się zdecydowałam i od razu pożałowałam, że tak późno poznałam jego smak.  Bardzo, ale to bardzo nam smakowało i jestem pewna że od dzisiaj na stałe wejdzie do naszego menu. Na początek postawiłam na prostotę i zdecydowałam się na risotto bianco wg Jamiego Oliwera. To podstawa i wyjściowe risotto do wielu smaków. Można je jeść w takiej właśnie wersji lub wzbogacać o inne dodatki.  Jeśli lubicie lub nie znacie i tak ja ja ciekawi jesteście nowych smaków - polecam Wam baaardzo :)

Składniki do risotto bianco:
1 litr bulionu warzywnego
oliwa
1/2 drobno posiekanej cebuli
1 łodyga selera naciowego obranego i posiekanego
300g ryżu do risotta
125ml białego wina
masło
garść startego parmezanu
sól morska
świeżo zmielony pieprz


Bulion postawić na ogniu i podgrzewać. W większym rondlu podsmażyć na oliwie cebulę i seler ok 10 minut. Mają zmięknąć ale nie zbrązowieć. Następnie wsypać ryż i podsmażać go ok 2 min. Ryż powinien przejąć smaki cebulki i selera. Teraz pora na wino. Wlać i podgrzewać do momentu aż ryż całkowicie go wchłonie. Następnie wlewamy po chochelce bulionu i mieszamy całość. Kolejną chochelkę dolewamy dopiero wówczas gdy poprzednia w całości się wchłonie ( po ok 1 minucie). W taki sposób ryż gotujemy ok. 16-17 minut. Po tym czasie ryż powinien być ugotowany al dente i mieć nieco rzadszą konsystencję (ryz jeszcze dojdzie i zgęstnieje). Zdejmujemy garnek z ognia, dodajemy masło i parmezan i mieszamy. Doprawić do smaku. I juz gotowe :) Można cieszyć się fantastycznym smakiem risotto bianco.
Jesli chcemy wzbogacić go o inne smaki - nic prostszego....


Składniki do risotto z groszkiem i kozim serem:
300g mrożonego groszku
masło
posiekane listki z małego pęczka mięty i pietruszki
100g miękkiego sera koziego
oliwa
tarty parmezan
risotto bianco


Masło stopić w rondelku i na gorące wrzucić groszek, zioła i odrobinę wrzątku. Gotować pod przykryciem ok 4 minuty.
Gdy będziemy wykańczali risotto bianco masłem i parmezanem dodać groszek i pozostawić pod przykryciem na 2 minuty.
Następnie ułożyć porcję risotta na talerzach, na wierzchu ułożyć plastry koziego sera a całość posypać tartym parmezanem.
Smacznego :)


 
 
 
 

24 marca 2013

Schab dojrzewający w przyprawach



Nikogo chyba nie trzeba przekonywać nad wyższością wędlin domowych nad kupnymi. Do tej pory jednak wszystkie te które jadłam zawsze były wędzone lub pieczone. Nigdy nie robiłam samodzielnie wędlin surowych dojrzewających. Gdy więc zobaczyłam dzisiejszą propozycję na blogu Co mi w duszy gra postanowiłam spróbować. Nie żałuję :) Wyszło pysznie więc polecam Wam baaardzo :)

Składniki:
1 kg schabu
1/3 szkl cukru
1/3 szkl soli
mała główka czosnku (jeśli nie lubicie jego smaku zmniejszcie ilość)
20g słodkiej papryki w proszku
3 łyżeczki pieprzu ziołowego
2 kopiate łyżki majeranku


Schab umyć obrać dokładnie z błonek i osuszyć. W misce obsypać go dokładnie cukrem, dobrze wydusić i odłożyć na 24 godziny
Po tym czasie schab opłukać, osuszyć i obsypać solą, wydusić i znów odłożyć na 24 godziny.
Czosnek obrać i drobniutko posiekać lub zmiksować. Paprykę, majeranek i pieprz wymieszać. 
Schab opłukać osuszyć, obłożyć czosnkiem i dokładnie obtoczyć w przyprawach. Delikatnie wsadzić do pończochy, zawiązać i powiesić w przewiewnym miejscu na minimum 4-5 dni (im dłużej wisi tym lepiej przejdzie przyprawami, będzie twardszy i będzie lepiej się kroić). Po tym czasie schab jest gotowy. Doskonale smakuje cieniutko krojony i myślę że sprawdzi się na wielkanocnym stole.
Smacznego :)

 
 
 
 

23 marca 2013

Domowa masa kajmakowa - Dulce de Leche



Myślę, że ten przepis przyda się wszystkim którzy lubią masę kajmakową. Zapewniam Was, że domowa jest cudownie kremowa i delikatna w smaku... Idealnie sprawdzi się jako dodatek do deserów, ciast lub mazurków na Święta Wielkanocne. Dzisiaj proponuję Wam dwie wersje: jedną dla cierpliwych i drugą dla zabieganych. Przepis znaleziony na blogu Twoje&moje. Polecam baaardzo :) 


Wersja dla cierpliwych:
500ml dobrego tłustego mleka 3,5%
250ml śmietanki 30%
2szkl. cukru
4 łyżki masła

ewentualne dodatki:
laska wanilii
100g gorzkiej czekolady
2 łyżki gorzkiego kakao
posiekane orzechy lub migdały


Mleko, śmietankę i cukier oraz wanilię podgrzać do momentu rozpuszczenia cukru, a następnie gotować na średnim ogniu mieszając co jakiś czas. (najlepiej robić to w rondlu teflonowym o szerokim dnie i wysokich bokach). Po godzinie wyjąć wanilię i gotować kolejne 1,5 godziny. Po tym czasie masa powinna zgęstnieć i mieć ładny karmelowy kolor. Zdjąć z ognia dodać masło i dobrze rozmieszać. Można masę wzbogacić o dowolne dodatki. Odstawić do wystygnięcia. Przechowywać w lodówce. 


Wersja szybka:
50ml dobrego tłustego mleka 3,5%
250ml śmietanki 30%
2szkl. cukru
3 łyżki masła

dodatki jak wyżej


Mleko, śmietankę i cukier podgrzać do rozpuszczenia i gotować ok 15 minut. Po tym czasie masa powinna zgęstnieć i mieć ładny karmelowy kolor. Zdjąć z ognia dodać masło i dobrze rozmieszać. Można masę wzbogacić o dowolne dodatki. Odstawić do wystygnięcia. Przechowywać w lodówce.
Smacznego :)



 
 


22 marca 2013

Kawa i herbata Richmont - test





Jak pewnie część z Was już wie, bo informowałam o tym fakcie na facebooku, dzięki uprzejmości firmy Richmont otrzymałam niedawno przesyłkę zawierającą zestaw 12 herbat i trzech rodzajów kaw ziarnistych Arabica. Dzięki temu miałam możliwość spróbowania cudownie aromatycznej kawy i herbaty w wielu egzotycznych smakach.
Ci którzy znają mnie bliżej wiedzą, że nie jestem fanem ciężkich, mocnych herbat. Piję je raczej tylko wtedy, gdy jestem chora. Idealnym rozwiązaniem są więc dla mnie właśnie herbaty smakowe i owocowe, które o wiele bardziej niż te klasyczne przypadają mi do gustu.

Herbata Richmont zachwyca przede wszystkim zapachem i cudownie intensywnym aromatem. Do zaparzania służył  mi specjalny zestaw ceramiczny z serii DUO. Jego konstrukcja pozwala na równoczesne podgrzewanie filiżanki przy jednoczesnym zaparzaniu herbaty. Dodatkowo dzbanuszek na długo utrzymuje temperaturę herbaty. Dla mnie bardzo oryginalny okazał się też pomysł i kształt samych saszetek. Każda z nich jest indywidualnie ofoliowana, a specjalna konstrukcja zaczepu pozwala utrzymać herbatę we właściwym miejscu podczas zaparzania i nie pozwala na "utopienie się" torebki w dzbanuszku. Każda herbat ma na zaczepie torebki podany czas oraz temperaturę zaparzania.
Smaki które miałam okazję testować to: yerba mate lemon, gunpowder green, peach lemon star, black chili chocolate, ceylon fop, mexican dream, earl grey blue, rooibos sunrise, green jasmine, green mint, forest fruits.


Oprócz tego w przesyłce znajdowała się kawa ziarnista Arabica w trzech smakach: Arabica Santos z Brazylii, Arabica Excelso z Kolumbii i Arabica Mocha z Etiopii.  Ta część przesyłki szczególnie przypadła mi do gustu, uwielbiam bowiem kawę i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie bez niej dnia. Kawę przygotowywałam w ekspresie ciśnieniowym który mielił każdą indywidualną porcję bezpośrednio przed zaparzeniem. Dzięki temu była ona idealnie świeża. Miałam przyjemność delektować się smakiem: espresso, latte i cappuccino. Kawa doskonale smakuje zarówno czarna jak i z dodatkiem mleka. Jest mocna i intensywna, a jednocześnie delikatna w smaku. A zapach.... zapach jest idealny zwłaszcza o poranku :) Mi szczególnie przypadła do gustu Arabica Excelso  z Kolumbii - najdelikatniejsza ze wszystkich trzech. 
Minusem wydaje się być cena. Herbaty cudownie pachną i mają niebanalny aromat i egzotyczne smaki, ale czy faktycznie są to smaki warte tak wysokiej ceny.... ja nie jestem chyba do końca przekonana. 
Kawa bardzo mi smakowała i chętnie wróciłabym do jej smaku raz jeszcze.
Jeśli sami jesteście ciekawi smaków herbat i kawy - zapraszam Was do wyrobienia własnej opinii na ich temat i zapraszam do zakupienia Waszych ulubionych smaków na stronie www.richmont.pl  


Za możliwość testowania herbaty i kawy dziękuje firmie




 
 
 












Dekoracje czekoladowe do ciast i deserów




Zastanawiałam się czy umieszczać ten wpis... w końcu tego typu dekoracje to żadna filozofia, ale może komuś przyda się sam pomysł :) Dekoracja wykonana w ten sposób wygląda ciekawie i elegancko. Idealnie sprawdzi się w deserach, ciastach i babeczkach. Przechowuje się idealnie w szczelnie zamkniętym pojemniku w lodówce. Polecam Wam baardzo :)



Potrzebować będziemy:
- czekoladę gorzką i białą rozpuszczoną w kąpieli wodnej
- papier do pieczenia
- worek cukierniczy z wąską tylką dekoratorską lub buteleczka dekoracyjna
- posypki cukrowe
- foremki do wycinania


* Na tacce lub desce kładziemy papier do pieczenia. Workiem dekoratorskim wyciskamy dowolne wzory (zygzaki, pałki, ślimaczki, motylki,  serduszka, nieregularne esy-floresy) Odkładamy do lodówki celem zastygnięcia. Po chwili można je już delikatnie zdejmować i układać w pojemniczku


* Na papier wylewamy rozpuszczoną czekoladę i rozsmarowujemy. Można ją posypać cukrowymi posypkami lub zrobić na niej kropki z rozpuszczonej białej czekolady. Patyczkiem do szaszłyków robimy esy-floresy. Odkładamy do lodówki na chwilkę. Gdy czekolada jest lekko ścięta foremkami wycinamy dowolne kształty np. serduszka lub nożem kroimy np w trójkąty. Ponownie wkładamy do lodówki. Gotowe zastygnięte zdejmujemy delikatnie i układamy w szczelnie zamkniętym pojemniczku w lodówce.